sobota, 28 lutego 2015

Part 1: Chapter 10



- Jesteś najważniejsza Al.  - Niall powiedział cmokając mnie w czubek głowy.
Poczułam coś dziwnego w brzuchu,  nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam,  może to są właśnie te motylki?  Nie wiem,  w każdym bądź razie,  poczułam się wyjątkowo i mocniej się wtulilam w blondyna.  Nawet nie wiem kiedy zasnęłam. 

- Ooo zobacz jak oni razem słodko wyglądają.  Poczekajcie zrobię im zdjęcie.  - powiedział znajomy głos Zayn'a. Po woli się przebudzałam,  ale oczy zostawiłam zamknięte. 
- Mówię wam, coś między nimi takiego jest..  to "coś" - odezwał się Tommo.  Teraz już nie mogłam tego słuchać,  więc otworzyłam oczy i odchrząknęłam, dając im znać że już nie śpię. I teraz zrozumiałam,  że zasnęłam w ramionach Niall'a. Ten zaś się przebudzał.  Jak otworzył oczy,  od razu uśmiechnął się.  Odwzajemniłam to. Harry szedł po schodach w naszym kierunku. Był dość zdenerwowany.
- Eem..  Al?  Możemy porozmawiać?  - zapytał wskazując na kuchnię.  Przytaknęłam głową i poszłam za nim.
- Paul do mnie dzwonił i..  masz ze mną do niego pojechać..  nie wiem o co chodzi. - powiedział nieśmiało
- W porządku.  Tylko muszę się przebrać.
- Jasne,  to czekam.

***

- Coo?! - oboje z Harrym spytaliśmy.  Byłam w szoku..   Jak na to zareagują chłopcy? Bałam się..   strasznie.
- Tak,  były jakieś plotki,  kim jesteś dla chłopców, więc..  Alice, to przede wszystkim chodzi o wypromowanie zespołu..  a tym pomożesz im. - poczułam na powierzchni moich oczu łzy,  które chcą się wydostać by spłynąć po moim policzku. - Dziś jest gala..  dzisiaj macie już zacząć,  a wtedy robić wszystko by pisano w gazetach o was. - przytaknęliśmy głowami i wyszliśmy. 
W samochodzie nie rozmawialiśmy,  oboje byliśmy temu przeciwni. Była cisza,  a wtedy przerwał ją Styles. 
- Al..  powiedz.. Czy ty..  czy ty kogoś masz,  lub czujesz coś do kogoś/zależy ci na kimś? - zapytał nieśmiało, spojrzał się na mnie a ja przytaknęłam głową. 
- Ko.. kocham Ni.. Nialla.  - powiedziałam łamiącym głosem. - Nie jako..  idola..  to jest coś więcej Harry.  - spojrzałam mu w oczy. A on mnie poklepał po kolanie. 
- Damy radę Al.  

***

Siedzieliśmy przy stoliku.  Chłopcy dostali dwie nagrody.  Jedną za Najlepszy Utwór Roku, a drugą za Najlepszy Zespół Roku.  Wtedy na scenę wszedł Harry,  wiedziałam co się zaraz stanie,  strasznie się denerwowałam.  Hazz wziął mikrofon.. 
- Jestem ostatnio szczęśliwy,  że w moim życiu pojawiła się ta dziewczyna. Dla zespołu przyjaciółka,  zaprzyjaźniła się z prawdziwymi nami,  nie tych z kamer, tylko z nami jako zwykli chłopcy,  którzy też chcą się zabawić i żyć normalnie..  Poczułem coś do niej.. - tu przerwał i spojrzał na mnie. Światła oświetliły nasz stolik.  - Alice Glass, czy zostaniesz moją dziewczyną?  - wszyscy na sali patrzeli na mnie,  na moją reakcję.  
- No idź do niego.   - powiedział Liam się uśmiechając.  Poszłam..  
- Tak Harry,  zostanę twoją dziewczyną.  - powiedziałam. Wszyscy na sali zaczęli klaskać a my złączyliśmy usta w krótkim pocałunku.  Spojrzałam na nasz stolik.  Wszyscy klaskali..  spojrzałam na każdego z nich..  Liam i Lou się uśmiechali od ucha do ucha,  Zayn był zaskoczony, a Niall..  był smutny,  w jego oczach widziałam ból.  Czemu?  Przecież nie skrzywdzę jego przyjaciela..  
Zrobiono nam zdjęcie. 


Czułam się źle z tym,  że mam oszukiwać tylu ludzi.  No ale jeśli to ma im pomóc..
Wróciłam z Harrym do stolika,  Nialla nie było.  
- Gdzie jest Niall?  - zapytałam 
- Powiedział,  że źle się czuje i pojechał do domu.  - powiedział zmieszany Zayn

***
Siedziałam na parapecie, patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się co by mama mi powiedziała..  Łzom pozwalam swobodnie spływać po moich policzkach.  To mnie rozdzierało od środka. Zakochałam się w chłopaku,  a muszę udawać związek z jego przyjacielem. I w dodatku nikt o tym nie wie. Z rozmyśleń przerwało mi pukanie do drzwi. Szybko wytarłam rękawami bluzy policzki i powiedziałam "proszę". Zza drzwi wyszedł mulat. 
- Al..  możemy porozmawiać?  - zapytał,  i wtedy spojrzał mi w oczy.  - Jezu..!  Ty płakałaś?  Co się stało..? - pokręciłam przecząco głową i wybuchłam płaczem. - Cii..  uspokój się a wtedy mi powiedz co się stało.. - powiedział,  przytulając mnie i robiąc różne wzorki palcami na moich plecach. Jak już się uspokoiłam, odsunęłam się od niego i spojrzałam mu głęboko w oczy.  
- Ja.. - schowałam na chwilę twarz w dłoniach i po chwili wróciłam do poprzedniej pozycji.  - Kocham Nialla  - wydusiłam to w końcu. Zayn przez chwilę się uśmiechnął i oczy mu zabłyszczały,  a wtedy zrobił smutną minę.  
- To dlaczego się zgodziłaś zostać dziewczyną Harrego?  - zapytał zdezorientowany 
- Zrobiłam to dla was.  - spuściłam głowę na dół. 

**************************************

Przepraszam za krótki rozdział,  pisałam na szybko..  wynagrodzę to tym, że rozdział pojawi się w wtorek najpóźniej!  :)

1 komentarz: